Witajcie Kochane :)
Bardzo dawno mnie znów tu nie było . . .
Przepraszam, kiepska ze mnie blogerka :)
Kiepsko mi idzie również nadrabianie zaległości w pokazywaniu Wam moich nowych szyjątek, a są one i owszem :)
Nie zostawiam u Was również komentarzy choć uwielbiam do Was zaglądać :)
Każdego dnia to jest taka moja mała chwila wytchnienia, kiedy mogę sobie poklikać i popatrzeć na Wasze blogi :)
Tylko ten mój blog w temacie nowości taki nieco zaniedbany pozostaje :)
Dziś postaram się choć troszkę to naprawić i pokażę Wam wróżkę uszytą jeszcze latem
Na zdjęciach kolorystyka wyszła jak najbardziej jesienna :)
Pomimo tego, że uwielbiam szyć lale dla dzieci to jednak miło jest powrócić do swoich korzeni :) Dziękuję Pani Elu za umożliwienie mi tego :)
Tak więc zapraszam Was do obejrzenia zdjęć mojej najnowszej Wróżki Ziemi :)